Zobacz temat
Logika nauczycieli
|
|
Creeper |
Dodany dnia 13.03.2012 14:38:49
|
Początkujący Postów: 290 Pomógł: 45 v7.02.06 Data rejestracji: 24.10.2011 14:51 |
Witajcie, postanowiłem podzielić się z wami dzisiejszą sytuacją jaka mnie spotkała w szkole, mam nadzieję, że temat nie zostanie usunięty, bo jestem ciekaw jak inni ocenią tą sytuację. Rodzice wypisali mi zwolnienie z trzech ostatnich lekcji, ponieważ miałem jechać do dentysty na godzinę 12:00. U mnie w szkole do zwolnienia potrzebny jest podpis wychowawcy i wszystkich nauczycieli, z których lekcji się zwalniamy. Jako, że ostatnia lekcja, na której miałem być kończyła się 11:15 szybko poszedłem do wychowawczyni i po kolei do różnych nauczycieli. Tutaj zaczyna się właśnie ta "logika nauczycieli". Moja jedna nauczycielka uznała, że mnie nie zwolni, bo na lekcji mamy pisać kartkówkę, mógłbym wyjść dopiero po 15 minutach lekcji. Tłumaczyłem jej, że wizytę mam na 12:00, ale ona nadal się upierała, że mam zostać. Mógłbym zostać, ale przerwa (obiadowa) trwa 20 minut (do 11:35) i jeszcze te 15 minut lekcji to zostaje mi 10 minut na dojście, a sam dojazd do dentysty to 20 minut plus jeszcze musiałem iść do domu. Co zrobiłem: Nie miałem jednego podpisu, ale i tak wyszedłem. Mam wpisaną ucieczkę z jednej godziny lekcyjnej, a do dentysty dotarłem punktualnie Wniosek: Lepiej, żeby ząb bolał niż, żebyś nie napisał kartkówki. Co o tym sądzicie? |
|
|
Wścibski Gość |
Dodany dnia 22.12.2024 03:11:56
|
Pan Kontekstualny Postów: n^x Data rejestracji: Zawsze |
|
IP: localhost | |
Xerxes |
Dodany dnia 13.03.2012 16:18:59
|
Początkujący Postów: 121 Pomógł: 4 Ostrzeżeń: 1 v7.02.07 Data rejestracji: 05.10.2010 18:24 |
U mnie wczoraj kolesia do szpitala nie chceli zawieźć tylko do pielengiarki go wysłali z rozciętą górną wargą. Zadzwoniłem po jego starych i pojechał do szpitala i ma szwę założoną. Więc to co Ty masz, to pikuś ;d |
|
|
Drecha |
Dodany dnia 13.03.2012 21:30:57
|
Bywalec Postów: 749 Pomógł: 28 Ostrzeżeń: 1 v7.02.07 Data rejestracji: 30.01.2009 17:11 |
Normalne, nauczyciele to w większości idioci zapatrzeni we własny dziennik. |
|
|
jantom |
Dodany dnia 13.03.2012 23:18:21
|
Weteran Postów: 3460 Pomógł: 123 Data rejestracji: 31.03.2005 20:10 |
Drecha, dokonujesz niebezpiecznej generalizacji. Nieraz się zdarza, że nauczyciele mają jeszcze bzdurniejsze przepisy/zarządzenia nad sobą, chociaż w tej sytuacji można było postąpić zgrabniej. Brakuje kompletu danych dotyczących sytuacji. Skoro zwolnienie miałeś napisane, to wiedziałeś wcześniej o wizycie. Czasami trzeba wyjść z własną inicjatywą, jeśli się wie, że kartkówka/sprawdzian/inne ma być. Niektóre rzeczy można napisać/zrobić przed terminem. Ta taktyka potrafi czynić cuda, skoro udawało mi się dogadać z ichmościami zabetonowanymi profesorami belwederskimi, to i z przeciętnym magistrem też można. |
|
|
Drecha |
Dodany dnia 13.03.2012 23:22:22
|
Bywalec Postów: 749 Pomógł: 28 Ostrzeżeń: 1 v7.02.07 Data rejestracji: 30.01.2009 17:11 |
@jantom, ten przepis akurat sobie wymyślili wewnątrz szkoły autora tematu, u mnie wystarczy telefon rodzica do wychowawcy. A tak na marginesie, jak masz odznaczone w dzienniku to, że uciekłeś? Zwykła nieobecność? Jeśli tak, wychowawca ma obowiązek Ci ją usprawiedliwić w przypadku bezpośredniego kontaktu z rodzicami. |
|
|
Creeper |
Dodany dnia 14.03.2012 14:42:55
|
Początkujący Postów: 290 Pomógł: 45 v7.02.06 Data rejestracji: 24.10.2011 14:51 |
Drecha napisał(a): @jantom, ten przepis akurat sobie wymyślili wewnątrz szkoły autora tematu, u mnie wystarczy telefon rodzica do wychowawcy. A tak na marginesie, jak masz odznaczone w dzienniku to, że uciekłeś? Zwykła nieobecność? Jeśli tak, wychowawca ma obowiązek Ci ją usprawiedliwić w przypadku bezpośredniego kontaktu z rodzicami. W dzienniku nie mam odznaczone, ponieważ wychowawczyni zawsze zapisuje w tych kratkach "zwolniony". Mam uwagę w zeszycie uwag o treści: "Uczeń poszedł z lekcji mimo tego, że nauczyciel go nie zwolnił". Wychowawca twierdzi, że nic nie może z tym zrobić, gdyż na moim zwolnieniu nie ma podpisu tego nauczyciela. Powiedziałem ojcu, jutro ma iść i załatwić tą sprawę. |
|
|
Borek |
Dodany dnia 14.03.2012 15:56:26
|
Bywalec Postów: 399 Pomógł: 64 v7.02.05 Data rejestracji: 28.06.2009 19:38 |
Nie mogę uwierzyć. Jedna nieusprawiedliwiona lekcja i tyle zachodu?
Nie pomagam przez GG, PW itp. Tylko tutaj.
|
|
|
Creeper |
Dodany dnia 14.03.2012 17:29:18
|
Początkujący Postów: 290 Pomógł: 45 v7.02.06 Data rejestracji: 24.10.2011 14:51 |
Tu nie o nieusprawiedliwioną lekcję chodzi tylko o to dlaczego mam ją nieusprawiedliwioną. |
|
|
hoopak |
Dodany dnia 14.03.2012 19:20:20
|
Bywalec Postów: 639 Pomógł: 21 v7.02.04 Data rejestracji: 05.02.2008 21:16 |
Ja tam radzę w takich sprawach jedno: przeczytać statut. |
|
|
outchorn1 |
Dodany dnia 14.03.2012 19:31:10
|
Przedszkolak Postów: 71 Ostrzeżeń: 3 Data rejestracji: 14.04.2010 20:16 |
No tak ale jak to się ma do tej sytuacji. Nauczyciel raczej uznał to usprawiedliwienie jako fałszywkę, dlatego nie pozwolił na zwolnienie (pewno pomyślał, że chcesz tej kartkówki uniknąć) Tata pojawi się w szkole sytuacja się wyjaśni, ty zdobędziesz zaufanie nauczyciela i sytuacja może się nie powtórzyć. Statut szkoły, w żaden sposób nie może zabronić zwolnienia ucznia za pozwoleniem rodziców... w tym przypadku była to ewidentna wina nauczyciela... |
|
|
jantom |
Dodany dnia 14.03.2012 23:21:28
|
Weteran Postów: 3460 Pomógł: 123 Data rejestracji: 31.03.2005 20:10 |
Przynajmniej jest jakiś nowy, odmienny od PHP-Fusion, temat, o którym można sobie porozmawiać. Sytuacja nie była przychylna uczniowi, to wiemy. Przy okazji każdy może coś podpowiedzieć, jak tego typu rzeczy unikać. Na każdym wyższym etapie nauki prowadzący zajęcia mają w głębokim poważaniu powód nieobecności delikwenta, więc warto już teraz gromadzić różne triki mogące się kiedyś przydać. Powodzenia w trakcie walki z upartą machiną kształcącą. W sumie to i tak jeden z najlepszych okresów w życiu. |
|
|
Jaguar |
Dodany dnia 15.03.2012 07:20:15
|
Przedszkolak Postów: 39 Ostrzeżeń: 1 v7.02.07 Data rejestracji: 05.01.2011 08:42 |
Creeper, a ile masz lat jeśli można spytać? Dla mnie cała sytuacja dość dziwna. Szanuję nauczycieli, bo mają trudny zawód i w większości to ludzie niedoceniani. Jednak zwolnienie napisane przez rodzica i podpisane jest dokumentem. Jeśli masz poniżej 18 lat, to wystarczył w takiej sytuacji szybki telefon wychowawcy do rodzica celem potwierdzenia prawdziwości zwolnienia. Jeśli masz ponad 18 lat to w ogóle nauczyciel nie ma prawa Cię trzymać w szkole. Może co prawda potem straszyć konsekwencjami np. przygotuje dla Ciebie trudniejszą kartkówkę, żebyś jej nie napisał. Dziwny nauczyciel |
|
|
Drecha |
Dodany dnia 15.03.2012 07:22:53
|
Bywalec Postów: 749 Pomógł: 28 Ostrzeżeń: 1 v7.02.07 Data rejestracji: 30.01.2009 17:11 |
Właściwie, to chyba nie ma się czym przejmować, od jednej "uwagi" (ostatnią dostałem chyba w podstawówce) nikt nie umarł |
|
|
Creeper |
Dodany dnia 15.03.2012 15:09:17
|
Początkujący Postów: 290 Pomógł: 45 v7.02.06 Data rejestracji: 24.10.2011 14:51 |
Lat mam rocznikiem 17, a zgodnie z datą 16. Co do sprawy szybko się zakończyła, piętnaście minut rozmowy ja, ojciec, wychowawczyni i nauczycielka. Mam usprawiedliwioną godzinę tylko teraz pewnie będę musiał się na lekcję owej nauczycielki uczyć dwa razy więcej, bo się na jakiś czas do mnie przyczepi. |
|
|
Drecha |
Dodany dnia 15.03.2012 18:38:36
|
Bywalec Postów: 749 Pomógł: 28 Ostrzeżeń: 1 v7.02.07 Data rejestracji: 30.01.2009 17:11 |
Bardzo możliwe Wolałbym mieć uwagę |
|
|
Borek |
Dodany dnia 15.03.2012 19:28:50
|
Bywalec Postów: 399 Pomógł: 64 v7.02.05 Data rejestracji: 28.06.2009 19:38 |
Drecha napisał(a): Właściwie, to chyba nie ma się czym przejmować, od jednej "uwagi" (ostatnią dostałem chyba w podstawówce) nikt nie umarł O tym samym pisałem. Jaguar napisał(a): Jeśli masz ponad 18 lat to w ogóle nauczyciel nie ma prawa Cię trzymać w szkole. Niekoniecznie. Takie rzeczy określa statut szkoły. Nie pomagam przez GG, PW itp. Tylko tutaj.
|
|
|
Drecha |
Dodany dnia 15.03.2012 22:50:48
|
Bywalec Postów: 749 Pomógł: 28 Ostrzeżeń: 1 v7.02.07 Data rejestracji: 30.01.2009 17:11 |
Nie, nie ma prawa ich określać. Jeśli jesteś pełnoletni - możesz opuścić teren szkoły, bo nikt nie jest za Ciebie odpowiedzialny. Problemy zaczną się, gdy coś Ci się przydarzy, wtedy nie obejmie Cię ubezpieczenie. |
|
Przejdź do forum: |